EuropaGospodarkaPolska

Zadłużenie Unii Europejskiej szybko spada! Sytuacja Polski również wygląda dobrze

Zadłużenie Unii Europejskiej w szybkim tempie jest redukowane. Niestety wiele wskazuje, że niedługo wzrośnie koszt obsługi tego długu

Niedawno Eurostat opublikował najnowsze dane o zadłużeniu UE. Średnie zadłużenie w Unii Europejskiej spadło w porównaniu do poprzedniego kwartału. Z drugiej strony możemy odnotować zwiększanie się deficytów budżetowych, a także kosztów obsługi długu w poszczególnych gospodarkach. W artykule przyjrzymy się, jaka jest skala zadłużenia poszczególnych podmiotów i kto jest zmuszony płacić najwięcej za obsługę swojego długu.

Zadłużenie Unii Europejskiej w III kwartale 2022 roku

Średnia zadłużenia w relacji do PKB dla strefy euro oraz dla całej Unii Europejskiej zmniejszyło się względem poprzedniego kwartału. W III kw. wyniosło 93% dla strefy oraz 85,1% dla wspólnoty. Najbardziej zadłużonym państwem jest oczywiście Grecja z wynikiem aż 178,2% w relacji do PKB. Za nią znajdują się Włochy ze 147,3% oraz Portugalia (120,1%). Innymi państwami, których poziom zadłużenia przewyższa 100% PKB, są Hiszpana, Francja oraz Belgia.

Zobacz także: Zadłużenie Polski. Co będą musiały spłacać nasze dzieci? [ANALIZA]

Zadłużenie Unii Europejskiej

 

Zdecydowanie najniższym zadłużeniem może pochwalić się Estonia, na poziomie zaledwie 15,8% PKB. Z trochę gorszym, jednak również dobrym wynikiem może pochwalić się Bułgaria oraz Luksemburg.

Cztery państwa zwiększyły poziom swojego długu względem II kwartału 2022 roku. Były to: Bułgaria (1,9 p.p.), Czechy (1,7 p.p.), Francja (0,3 p.p.) oraz Szwecja (0,2 p.p.). Z kolei w przypadku porównania do analogicznego okresu roku poprzedniego jedynie Czechy odnotowały wzrost zadłużenia o 4,7 p.p.

Polska wypada znacznie lepiej niż średnia UE oraz strefa euro. Udało nam się zredukować zadłużenie do 50,3%. Jest to wynik niższy niż ten sprzed wprowadzenia programu 500+ w 2016 roku. (Więcej: Dług publiczny w Polsce spada i jest niższy niż przed wprowadzeniem 500+) Oznacza to, że nasze zadłużenie spadło względem poprzedniego kwartału o 1,1 p.p. a w ujęciu rocznym aż o 5,6 p.p. Jest to wynik trochę lepszy niż średnia dla całej Unii Europejskiej, która wyniosła 5,3%.

W zestawieniu wszystkich państw Unii zajęliśmy 16. pozycję z 27. dostępnych, czyli znajdujemy się w niższej połowie stawki. Warto również wspomnieć, że jedynie 14 państw odnotowało zadłużenie poniżej 60% PKB. W przypadku Polski jest to konstytucyjny limit zadłużenia, jednak dodatkowo jest to jedno z kryteriów konwergencji ustalono podczas traktatu z Mastrittch. Ma na celu kontrolowanie poziomu zadłużenia i deficytu państw członkowskich.

Zobacz także: Zadłużenie krajów rozwijających się może być źródłem głębokiego kryzysu!

Trzeba również zwrócić uwagę, że jest to zadłużenie liczone metodą EDP. Bardzo ogólnie ujmując, metoda Eurostatu wlicza całe „ukryte zadłużenie” znajdujące się w różnych funduszach pozabudżetowych. Więc można stwierdzić, że powyższa grafika w rzeczywisty sposób oddaje stopień zadłużenia Polski. Szczegółowe wyjaśnienie mogą państwo znaleźć w przygotowanym przez nas filmie dostępnym poniżej:

Deficyt państw Unii Europejskiej w III kwartale 2022 roku

W III kwartale większość państw, czyli aż siedemnaście, w tym również Polska odnotowało deficyt budżetowy. W tym przypadku wypadamy trochę gorzej niż w przypadku długu, a nasz deficyt osiągnął poziom 4,4% PKB, czyli tyle samo co czeski. Większy od nas odnotowali natomiast Francuzi, Belgowie, Węgrzy oraz Rumuni. Dwa ostatnie państwa przekroczyły poziom 6% deficytu budżetowego.

Warto wspomnieć, że z kwartału na kwartał zanotowaliśmy dynamiczny wzrost deficytu. W II kw. wynosił on 0,7% i był jednym z niższych, oznacza to, że wzrósł aż o 3,7 p.p. w ciągu trzech miesięcy.

 

deficyt w unii europejskiej

Pojawiło się również sześć państw z nadwyżką budżetową. Była to Irlandia, Portugalia, Litwa, Dania, Niderlandy i Szwecja. Z czego w dość znaczący sposób wyróżnia się Irlandia z nadwyżką budżetową na poziomie aż 3,1% PKB. Nie ma wątpliwości, że taki wynik znacznie wpływa na średnią.

Zobacz także: Polska branża transportu, spedycji i logistyki ma ogromne długi!

Jednak trzeba przypomnieć, że wszelkie wskaźniki bazujące na zestawieniu, czy połączeniu z PKB w przypadku Irlandii nie są miarodajne. Wskaźnik ten jest taki z powodu systemu, który Irlandia postanowiła przyjąć. Można go określić jako raj podatkowy oraz przeobrażenie państwa w lotniskowiec, który umożliwia transgranicznym, głównie amerykańskim korporacjom działanie na terytorium Unii Europejskiej przy jednoczesnym unikaniu opodatkowania. Szczegółowo wyjaśniamy to w naszym materiale filmowym, który znajdą państwo poniżej.

Średni poziom deficytu budżetowego dla strefy euro wyniósł 3,3%, natomiast dla całej Unii Europejskiej mniej o 0,1 p.p. czyli 3,2%. Obecne deficyty wciąż są mocno powiązane z działaniami rządów mającymi na celu przeciwdziałanie skutkom pandemii COVID oraz wysokim cenom energii.

Obsługa długu w Unii Europejskiej wzrasta

Z jednej strony zadłużenie w Unii Europejskiej jest ograniczane w relacji do PKB z powodu wysokiej inflacji i sporego wzrostu gospodarczego. Z drugiej jednak wzrasta koszt obsługi tego zadłużenia przez niestabilną sytuację oraz podniesione stopy procentowe. Średni koszt obsługi długu dla strefy euro wyniósł w III kw. 2022 roku 1,2%. Natomiast dla całej Unii Europejskiej 1,168%.

obsługa długu

Największy koszt obsługi swojego zadłużenie ponoszą Włosi, ponieważ są zmuszeni przekazywać na ten cel aż 4,039% swojego PKB. Powyżej 2% za swoje zobowiązania płacą również Węgry, Grecja, Hiszpania oraz Portugalia. Z kolei najniższym kosztem obsługi długu cechuje się Estonia, która jednocześnie ma najniższy dług w Unii Europejskiej. Podobnie niski koszt zobowiązań posiada Luksemburg oraz Litwa.

Zobacz także: Światowy dług publiczny spadnie w 2022 roku do 91% PKB

Niestety wiele jednak wskazuje na to, że obsługa zadłużenia w państwach wspólnoty jeszcze wzrośnie. Już ma na to wpływ rosnąca rentowność obligacji państwowych. Poniżej mogą państwo zobaczyć, jak kształtuje się rentowność obligacji 10-letnich dla strefy euro na przestrzeni lat.

rentowność obligacji 10-letnich w strefie euro
Źródło: opracowanie własne na postawie danych ECB Statistical Data Warehouse

Dodatkowo wkrótce może się okazać, iż uwarunkowania makroekonomiczne będą niesprzyjające. Stopa inflacji w całej strefie euro spada, tempo wzrostu PKB hamuje, natomiast stopy procentowe rosną. To wszystko sprawia, że prawdopodobieństwo negatywnego snowball efect wciąż jest wysokie. Co ważniejsze, wzrost kosztów obsługi długu w takim otoczeniu wydaje się nieunikniony. Więcej na ten temat w tekście poniżej:

Dług publiczny w Europie spada w dynamicznym tempie! Jest jednak jedno „ale”

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker