Komentarze I Analizy

Największa inflacja w historii — przyczyny, przebieg i komunizm

Największa inflacja w historii miała miejsce na Węgrzech. W momencie jej zakończenia dokonano reformy walutowej polegającej na wymianie starej waluty na nową po kursie 400 oktylionów do jednego

Największa inflacja w historii miała miejsce na Węgrzech. W momencie jej zakończenia dokonano reformy walutowej polegającej na wymianie starej waluty na nową po kursie 400 oktylionów (oktylion to jedynka oraz czterdzieści osiem zer!) do jednego. Czym została ona spowodowana? Dlaczego największa inflacja w historii miała miejsce akurat na Węgrzech? W jaki sposób zdławiono niewyobrażalnie wysokie tempo wzrostu cen? Na te oraz wiele innych pytań odpowiem w niniejszym artykule. 

  • Największa inflacja w historii wybuchła w zniszczonych wojną Węgrzech. W 1945 roku dochód narodowego tego kraju nie stanowił nawet połowy tego przedwojennego. 
  • W szczytowym momencie miesięczne tempo wzrostu cen na Węgrzech wyniosło aż 4,2*10^16 proc.! Dla porównania w Republice Weimarskiej w najgorszym momencie osiągnęło ono zaledwie 25 tys. proc.
  • Hiperinflacja na Węgrzech została celowo wywołana przez komunistów. Ci wymusili na węgierskich władzach finansowanie ogromnego deficytu budżetowego dodrukiem.

Co to hiperinflacja i czym jest spowodowana?

Największa inflacja w historii krajów, które doświadczyły hiperinflacji (zwyczajowo w ekonomii przyjmuje się, że hiperinflacja występuje wtedy, gdy miesięczny wzrost przekracza 50 proc.) ma zazwyczaj miejsce w bardzo charakterystycznych warunkach. Po pierwsze rząd kraju mierzy się z ogromnym, przymusowym wzrostem wydatków spowodowanych przez na przykład prowadzenie wojny (np. Zimbabwe) czy konieczność spłacenia ogromnych reparacji wojennych (np. Republika Weimarska). 

Z drugiej strony nie może on nałożyć podatków w celu ich sfinansowania, ponieważ jego polityczne przetrwanie wisi na włosku i zdaję sobie sprawę, że taka decyzja mogła doprowadzić do upadku rządu. Powoduje to, że władze zamiast na tradycyjny podatek, decydują się na podatek inflacyjny. Zwyczajnie dodrukowują one znaczne środki potrzebne do pokrycia deficytu, przejmując tym samym część realnych zasobów posiadanych przez obywateli. Warto zaznaczyć, że taki sposób pozyskania funduszy nie wymaga ani publicznej debaty, żadnych ustaw, ani nawet nie musi być jakkolwiek jawny.

Jak działa podatek inflacyjny, bezpośrednia przyczyna każdej hiperinflacji?

To jak działa podatek inflacyjny, postaram się wyjaśnić z pomocą odpowiedniej teorii na przykładzie. Wyobraźmy sobie, że gospodarkę, które funkcjonowanie jest opisane przez ilościową teorię pieniądza opisaną równaniem Fishera — M*V = P*Y. Oznacza to, że iloczyn podaży pieniądza (M) oraz szybkości obiegu pieniądza (jak szybko przechodzi on z rąk do rąk) równa się iloczynowi poziomu cen (P) oraz realnego PKB (Y). Przy czym dla uproszczenia zakładam, że w krótkim okresie zarówno szybkość obiegu pieniądza, jak i realnego PKB jest stała. 

Z ekonomicznego na ludzki język — wzrost podaży pieniądza przekłada się jeden do jeden na wzrost poziomu cen. Wyobraźmy sobie teraz, że rząd zwiększy podaż pieniądza o 10 proc. i za te dodatkowe środki postanowi wejść w posiadanie realnych zasobów produkowanych w danej gospodarce np. broni, czołgów, czy określonych towarów potrzebnych do spłaty reperacji. Prowadzi to do tego, że władze stają się bogatsze, a poziom cen rośnie, obniżając tym samym to, ile dóbr mogą kupić zwykli obywatele. Dochodzi więc do transferu od mieszkańców danego kraju do rządu.

Hiperinflacja za sprawą rządu z czasem staje się coraz większa

Opisane tutaj działanie podatku inflacyjnego wskazuje również na jedną niezwykle ważną kwestię. Otóż hiperinflacja ma tendencję do zwiększenia się z czasem jej trwania. Wyobraźmy sobie następującą, początkową sytuację. Załóżmy, że cała podaż pieniądza (M) jest w rękach obywateli. Rząd po dodrukowaniu 10 proc. M wchodzi w posiadanie ok. 9,1 proc. produkcji (0,1*M (dodrukowana podaż) /1,1*M (łączna podaż po dodruku)). Przy okazji proces ten prowadzi do znaczącego wzrostu cen. To zaś sprawia, że obywatele odchodzą od niestabilnej, nienadającej się do sprawnego przeprowadzenia transakcji na rzecz innych aktywów. Przykładowo w Wenezueli oraz Argentynie jako środka wymiany zaczęli używać dolarów za odpowiednio boliwarów i peso. Z kolei na przykład w Republice Weimarskiej paczki papierosów zyskały na popularności. Prowadzi to do zmniejszania bazy, od której to „naliczany” jest podatek inflacyjny. W końcu danina ta może być nałożona jedynie na osoby posiadające oraz korzystające z krajowej waluty. 

Skutki hiperinflacji w Niemczech
Zdjęcie przedstawia Niemca, który w czasach hiperinflacji tapetuje ścianę banknotami, Autorstwo Bundesarchiv, Bild 102-00104 / Pahl, Georg / CC-BY-SA 3.0, CC BY-SA 3.0 de, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5414025

Do tego ze względu na to, że od naliczenia podatku do jego zapłacenia mija zazwyczaj trochę czasu. W normalnych warunkach nie jest to żadnym problemem. W warunkach hiperinflacji oznacza to zaś, że państwo otrzymuje od obywateli, znacznie mniej niż pierwotnie od nich zażądało.  Z tego powodu, drukując pieniądze w następnym okresie, musi zwiększyć podaż pieniądza jeszcze mocniej, aby zrekompensować sobie spadek przychodów zarówno z tradycyjnych podatków, jak i z podatku inflacyjnego. Przy okazji proces ten prowadzi również do tego, że podatek inflacyjny wraz z upływem czasu staję się coraz większy, wypierając inne, bardziej tradycyjne daniny publiczne oraz podnosząc wysokość hiperinflacji. 

Największa inflacja w historii rozpoczęła się w wyniszczonych wojną Węgrach

Opisana tutaj teoria z jedną małą, ale znaczącą poprawką jest w stanie w relatywnie dobry sposób opisać, jak zaczęła się największa inflacja w historii, która miała miejsce po zakończeniu drugiej wojny światowej na Węgrzech. Kraj znajdował się wówczas w gospodarczej ruinie. Kiedy Niemcy opuszczali to państwo, wypychani przez sowietów, rabowali, co mogli, a tego, czego nie mogli, po prostu niszczyli. Po nich przyszła armia ZSRR, która postanowiła ukraść, niezawłaszczone przez nazistów zasoby kapitału rzeczowego. Zgodnie z szacunkami węgierskiego Commercial Bank of Pest z 1947 roku, druga wojna światowa doprowadziła do zniszczenia ok. 40 proc. węgierskiego, materialnego bogactwa. Z kolei, jak donoszą badacze William A. Bomberger oraz Gail E. Makinen, z których artykułu naukowego głównie czerpałem informacje, dochód narodowy w 1945 roku szacunkowo wyniósł ok. 40-50 proc. tego przedwojennego. 

Armia Czerwona podczas oblężenia Budapesztu
Zdjęcia przedstawia żołnierzy armii czerwonej podczas oblężenia Budapesztu, Autorstwa fotoreporter sovietico sconosciuto — scan da AA.VV., 'L’URSS nella seconda guerra mondiale, vol. IV, C.E.I. 1978, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=14629707

Ponadto, co warto zaznaczyć, znacznie biedniejsze Węgry musiały uregulować znaczące zobowiązania. Po pierwsze po kapitulacji „zgodziły się” one zapłacić głównie ZSRR znaczące reperacje w wysokości 300 mln dolarów. Przy czym, Rosjanie, którzy miłościwie zmusili nas do rezygnacji z przyjęcia reperacji od Niemiec, bardzo dużą uwagę przykładali do tego, aby Węgrzy szybko spłacili swoje długi co do dolara. Od momentu podpisania rozejmu 20 stycznia 1945 roku do 20 stycznia 1946 roku musiały one dostarczyć Związkowi Radzieckiemu towary o wartości 33 mln dolarów. Oczywiście to Węgry musiały pokryć wszelkie koszty związane z ich przygotowaniem i wysyłką. Ponadto Rosja zastrzegła, iż w przypadku jakichkolwiek opóźnień niezwłocznie zacznie naliczać odsetki w wysokości 5 proc. miesięcznie. Do tego, Węgry zostały zmuszone do pokrycia całości kosztów związanych z przejazdem radzieckich wojsk przez ten kraj.

Doprowadziło to do tego, że nim największa inflacja w historii stała się ogromna, Węgry notowały znaczący deficyt budżetowy. Przykładowo jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie w lipcu 1945 roku wydatki rządu wyniosły 3403 mln pengo (tak się nazywała wówczas węgierska waluta), a przychody zaledwie 231 mln pengo. Oznacza to, że dochody państwa nie pozwoliły w tym miesiącu pokryć nawet 7 proc. wydatków rządu! Jak nietrudno się domyślić, ta cała różnica była pokrywana przez emisję bonów skarbowych, które w przeważającej większości były skupowane przez tamtejszy bank centralny. Biorąc to pod uwagę, zdaje się, że największa inflacja w historii miała dosyć klasyczny oczywiście jak na hiperinflację początek. Jedynym elementem silnie wyróżniającym tą akurat historię od wielu innych jest aspekt polityczny.

Ogromny deficyt budżetowy na Węgrzech i największa inflacja w historii
Deficyt budżetowy na Węgrzech po drugiej wojnie światowej, Źródło: Bomberger William oraz Gail Makinen ”The Hungarian Hyperinflation and Stabilization of 1945-1946”.

Hiperinflacja na Węgrzech została wywołana przez komunistów celowo

W wolnych wyborach (komuniści dokonali zamachu stanu dopiero w 1947 roku), które odbyły się w 1945 roku, miażdżącą przewagą wygrała partia Drobnych Posiadaczy. Zdobyła ona prawie 60 proc. głosów! Co więcej, ze względu na potrzebę jedności politycznej w obliczu zniszczeń kraju weszła ona w koalicję z drugą pod względem liczby oddanych na nią głosów w tym kraju partią komunistyczną. Tym samym powstał cieszący się ogromnym poparciem rząd, który w przeciwieństwie do na przykład władz Republiki Weimarskiej, mógłby bez obawy o utratę władzy, wprowadzić podatki, które pozwoliłyby ograniczyć deficyt i zwiększyć popyt na szybko tracą popularność walutę. 

Oczywiście mógłby to zrobić, gdyby nie fakt, że węgierskie władze były zależne od utworzonej na mocy porozumienia jałtańskiego, a zdominowanej przez Związek Radziecki Sojuszniczej Rady Kontroli. Ta opowiadała się i popierała finansowanie ogromnego deficytu z dodruku, a wszelakie ostrzeżenia przesyłane do niej z banku centralnego o tym, że prowadzi to do wzrostu inflacji, całkowicie ona zbywała. Z tego powodu jak wskazują ekonomiści, wielu badaczy doszło do wniosku, że hiperinflacja na Węgrach była celowym działaniem Sowietów mającym na celu zniszczenie tamtejszej klasy średniej. 

Dlaczego największa inflacja w historii była największa?

No dobrze, ale w końcu w wielu innych krajach postępowano w podobny sposób, a największa inflacja w historii miała miejsce akurat na Węgrzech w latach 40., a nie np. w Zimbabwe, w Wenezueli czy na Węgrzech po pierwszej wojnie światowej (kraj ten wówczas po raz pierwszy doświadczył hiperinflacji). Dlaczego, więc to Węgrom przypadł ten mało zaszczytny tytuł kraju z najszybszym, kiedykolwiek zaobserwowanym wzrostem cen? Otóż wszystko to za sprawą reformy wprowadzonej na początku 1946 roku. Jak wskazałem wcześniej w tekście, hiperinflacja powoduje, że zanim uprzednio naliczone podatki zostaną zapłacone, stracą one znacznie realnie na wartości. Węgierskie władze zdawały sobie z tego sprawę i postanowiły zaradzić temu problemowi.

Otóż wprowadziły one indeksację nominalnych zobowiązań obywateli wobec państwa. Każdy mieszkaniec Węgier musiał przed uiszczeniem podatków odpowiednio je przemnożyć przez oficjalny indeks cen. W praktyce doprowadziło to do powstania nowej waluty, jednostki rozliczeniowej, które za ekonomistami będę określań mianem pengo podatkowego. Przy czym, skoro rząd powiedział A, to musiał powiedzieć również B. W końcu co z tego, że podatki nie stracą na wartości od momentu naliczenia do zapłacenia przez obywatela, skoro potem zostaną zdeponowane w banku, gdzie będą błyskawicznie tracić na wartości, zanim rząd je wykorzysta. Z tego powodu 10 stycznia władze podjęły katastrofalną w skutkach decyzję. Zobowiązały one banki do otwarcia rachunków i kont oszczędnościowych denominowanych w pengo podatkowym, z których mogli do woli korzystać również obywatele.  

Władze węgierskie stały nad przepaścią, ale na szczęście zrobiły wielki krok

Rząd tworząc pengo podatkowe zwyczajnie umożliwił swoim obywatelom uniknięcie podatku inflacyjnego. Zdobycie dolarów w Polsce w latach 80., 90. nie było łatwym zadaniem, w ramach którego trzeba było nierzadko dogadać się z ludźmi spod ciemnej gwiazdy (tak jest nadal w Argentynie). Z kolei na przykład kryptowaluty, w które masowo zainwestowali Turcy, aby ochronić swoje oszczędności, cechują się ogromną zmiennością. Na Węgrzech nie trzeba było się w takie rzeczy bawić. Wystarczyło pójść do banku wpłacić pieniądze na odpowiednie konto, a następnie praktycznie (lokaty nie chroniły idealnie przed inflacją) przestać się przejmować podatkiem inflacyjnym. Przy czym jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, ten sposób chronienia się przed spadkiem siły nabywczej stał się na Węgrzech niezwykle popularny. Z danych zaprezentowanych poniżej wynika, że iloraz środków na depozytach oraz gotówki w 1946 błyskawicznie rósł, a w szczytowym momencie wyniósł 5,1*10^9. 

Jak uniknąć podatku inflacyjnego? Na Węgrzech to proste!
Jak uniknąć podatku inflacyjnego? Na Węgrzech to proste!, Źródło: Bomberger William oraz Gail Makinen, Indexation, Inflationary Finance, and Hyperinflation: The 1945-1946 Hungarian Experience

To zaś doprowadziło do tego, że rząd musiał drukować znacznie większe środki, aby nałożyć na obywateli podatek inflacyjny w oczekiwanej przez siebie wielkości. Pozwolę sobie przypomnieć wcześniej ustalenia. Zgodnie z nimi wzrost podaży pieniądza o 10 proc. prowadzi do przejęcia ok. 9,1 proc. realnych zasobów. Teraz dla odmiany wyobraźmy sobie inny stan początkowy, w ramach którego połowa istniejącej i należącej wyłącznie do obywateli podaży pieniądza jest zdeponowana na wspomnianych wcześniej kontach oszczędnościowych. Następnie załóżmy, że rząd zwiększa podaż pieniądza o 10 proc. W takim przypadku w wartościach realnych władza wyjdzie na tym znacznie gorzej. Otóż zakładając dla uproszczenia, że oprocentowane na tych kontach wyniesie 10 proc. (zaniżona wartość), rząd zawłaszczy jedynie (0,1M/1,2M) 8,3 proc. produkcji. Z tego powodu musi on dodrukować znacznie więcej. 

Jak wysoka była największa inflacja w historii?

To właśnie pengo podatkowe sprawiło, że największa inflacja w historii miała miejsce właśnie na Węgrzech. No dobrze, a konkretnie jak duża była? W ciągu zaledwie 13 miesięcy jej trwania wskaźnik cen wzrósł o 3*10^25. Z kolei najwyższa miesięczna inflacja osiągnęła… 4,2*10^16! Dla porównania za czasów hiperinflacji w Republice Weimarskiej w najgorszym momencie ceny wzrosły w przeciągu jednego miesiąca o „zaledwie” ok. 25 tys. proc. Oznacza to, że wzrost cen był ok. 60 000 000 000 000 razy mniejszy od tego zaobserwowanego na Węgrzech. Największa inflacja w historii doprowadziła również do powstania wielu absurdalnych banknotów. W 1946 bank centralny wyemitował np. banknoty o nominalne 100 000 000 000 000 000 000 (10^20) pengo. Przy takich banknotach nominały tych polskich z lat 90. bądź argentyńskich zdają się wręcz na całkowicie rozsądnym poziomie. 

Największa inflacja w historii i jej skutki
Hiperinflacja na Węgrzech doprowadziła do wydrukowania banknotu o nominalne 100 trylionów pengo, Źródło: Magyar Nemzeti Bank (Hungarian National Bank) – Originally from hu.wikipedia; description page is/was here.Original uploader was User:Timur lenk at hu.wikipedia, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=3329550

W jaki sposób pokonano hiperinflację na Węgrzech?

Jednakże najbardziej interesujące jest chyba to, jak największa inflacja w historii dobiegła końca. Otóż komuniści (oni byli głównymi autorami reformy wprowadzonej przez węgierski rząd) w celu zdławienia inflacji wdrożyli plan, który równie dobrze mógłby być autorstwa ludzi odpowiedzialnych za polską transformację gospodarczą! W pierwszej kolejności postanowiono przeprowadzić reformę walutową. W jej ramach pengo zastąpił znany dziś forint. Kurs wymiany starej, normalnej waluty na nową wyniósł aż 400 oktylionów (jedynka oraz czterdzieści osiem zer) do jednego. Przy czym, aby wzbudzić wśród obywateli zaufanie do nowej waluty, ustanowiono, że będzie ona miała pokrycie w złocie. Przy czym, przez pierwsze sześć miesięcy od wprowadzenia reformy pokrycie to wyniosło aż ponad 50 proc. Jednakże co warto zaznaczyć, nie pozwolono obywatelom bezpośrednio wymieniać forintów na złoto.  

Ponadto przeprowadzono reformę systemu finansowego, aby definitywnie skończyć z dodrukiem. Ustanowiono, że bank centralny nie może ani bezpośrednio, ani pośrednio udzielać rządowi pożyczek, no, chyba że ten w zamian za usługę zdeponuje złoto bądź zagraniczne waluty o odpowiedniej wartości. Ustanowiono, że w ciągu roku od wdrożenia reformy bank centralny nie może wyemitować więcej niż 1 mld forintów. Ponadto wprowadzono system rezerwy całkowitej. Oznacza to, że suma kredytów oraz suma depozytów w przypadku prywatnych banków musiały być tożsamej wielkości. Przy czym pomijając, limit dodruku, który porzucono na początku 1946 roku, do realizacji i przestrzegania wszystkich tych postanowień podchodzono śmiertelnie poważnie. 

W celu spowolnienia wzrostu komuniści… drastycznie ograniczyli biurokrację

Jednakże najbardziej drastyczne reformy miały na celu likwidację deficytu budżetowego. Z jednej strony podjęto działania mające na celu znacząco zwiększyć dochody państwa. Wprowadzono podatki, które niejednego polskiego liberała przyprawiłyby o zawał serca. Uchwalono między innymi bardzo progresywny podatek od dochodów z pracy, który zaczynał się od stawki 2 proc., a kończył na stawce w wysokości 60 proc. Przy czym w przypadku dochodów od majątku musielibyśmy uiścić 80 proc. tego, co udało się nam po odjęciu kosztów zarobić. Podatek od zakupów został zaś podwyższony do 3-10 proc. w zależności od danego dobra. 

Deficyt budżetowy na Węgrzech
Deficyt budżetowy na Węgrzech po reformie, Źródło: Bomberger William oraz Gail Makinen ”The Hungarian Hyperinflation and Stabilization of 1945-1946”.

Z drugiej strony gwałtownie ograniczono wydatki… na administrację (kwestii reperacji nie tknięto). Jak donoszą badacze w stosunku do roku podatkowego 1937-1938 zmniejszono liczbę urzędników w ministerstwach aż o 90 proc. Liczebność regularnej armii, policji i ogólnie pracowników służb cywilnych również została znacząco ograniczona. Co więcej, szczęściarze, którym udało się uniknąć wyrzucenia na bruk, musieli mocno zacisnąć pasa. Zarobki urzędników zostały drastycznie ograniczone. Po reformie komunistów zarabiali oni ok. połowę mniej niż w roku podatkowym 1937-38. Redukcja kosztów był tak ogromna, że zgodnie z ustaleniami ekonomistów, budżet na rok budżetowy 1946-1947 był równie wielki w wartościach realnych co w roku 1937-38, a wówczas Węgrzy nie musiały płacić żadnych reperacji. 

Reforma zakończyła się sukcesem! Największa inflacja w historii spadła!

Czy reforma okazała się skuteczna? Jeszcze jak! Deficyt budżetowy na Węgrzech udało się całkowicie zlikwidować, a od pierwszego sierpnia do 31 grudnia 1946 roku ceny wzrosły o zaledwie 6 proc. Co prawda wynik ten jest zaniżony ze względu na wprowadzoną regulację niektórych cen, a jednak i tak, jak podkreślają badacze, był on ogromnym sukcesem polityki stabilizacyjnej. Aż szkoda, że osiągnięcie to w praktyce nie miało większego znaczenia. Niedługo później, bo w czerwcu 1947 roku komuniści przeprowadzili zamach stanu, a następnie zaczęli upaństwawiać gospodarkę, w wyniku czego spontaniczny porządek rynkowy ustąpił miejsca centralnemu planowaniu.

Czy Polska będzie drugą Wenezuelą?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker